Syoss Mixing Colors dostępny na https://horex.pl/syoss.html sprawił, że na nowo pokochałam domowe farbowanie. Dlaczego? W życiu każdej kobiety przychodzi w pewnym momencie czas, gdy trzeba coś zmienić. Wydarzenia z życia często sprawiają, że trzeba przeszłość zostawić w tyle i rozpocząć „nowe” pewnym krokiem. W moim przypadku właśnie tak było. Nowa praca, związek i przeprowadzka sprawiły, że postanowiłam coś zmienić. Zmieniłam swój wizerunek, a zmiany zaczęłam od fryzury. W czasie koronawirusa nie mogłam jednak udać się do swojego ulubionego salonu fryzjerskiego. Postanowiłam zmienić kolor włosów w domowym zaciszu. Postawiłam na Syoss Mixing Colors. Farbowanie włosów przez „kremowanie” to jak dla mnie strzał w dziesiątkę.
Co trzeba wiedzieć o Syoss Mixing Colors?
Dlaczego wybrałam „kremowe” farbowanie? Syoss krem trwale koloryzujący to mieszanka intensywnych pigmentów, które głęboko wnikają we włosy i gwarantują profesjonalne krycie. Na popularność tego produktu wpływ mają dwa odcienie: głęboki odcień bazowy oraz intensywnie mody ton. Te dwa odcienie łączy się ze sobą bezpośrednio przed zabiegiem koloryzacji. Łatwość aplikacja sprawiła, że w domowych warunkach bez problemu poradzi sobie z tym każda z nas. Krem nadaje włosom niesamowity kolor i przy okazji pielęgnuje włosy. W farbie znajduje się odżywka, która chroni kolor i zapewnia włosom połysk na długi czas.
Jak nakładać farbę Syoss Mixing Colors?
Długo zastanawiałam się czy Syoss Mixing Colors krem koloryzujący sprawdzi się w domowych warunkach. Mój wybór padł na produkt 5-86 mroźny średni brąz. Wcześniej sprawdziłam wzorniki, a do ostatecznej decyzji skłoniło mnie zdjęcie modelki na opakowaniu. Chciałam wyglądać jak Pani na obrazku i mogę śmiało powiedzieć, że było bardzo podobnie. W opakowaniu znajdziemy m.in.:
- Dwie tubki po 30 ml (głęboki odcień i modny ton),
- Butelkę aplikacyjną z mleczkiem,
- Saszetkę z odżywką Color-Seal,
- Rękawiczki,
- Instrukcję użycia.
Swoją domową metamorfozę rozpoczęłam od wlania zawartości obu tubek do butelki. Wlałam wszystko, ale każda z Was może sama dozować odpowiednią ilość w zależności od potrzeb. Zmieszana mikstura po dokładnym wymieszaniu przybiera odpowiedniego koloru. Farbę naniosłam na lekko zwilżone włosy od nasady po same końce. Czas aplikacji wyniósł u mnie około 30 minut. 15 minut poświęciłam na odrosty i 15 minut na całość. Jeśli chodzi o czas to nie należy przesadzać. W instrukcji dokładnie opisano maksymalny czas trzymania farby.
Czy Wy podobnie jak ja nie zawsze lubcie zapachu farb do włosów? Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do zapachu farby, ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. W farbie można wyczuć nuty cytrusowe, co sprawia, że cały zabieg nie jest tak drażniący.
Jak wspominałam wcześniej, farbę zmyłam po około 30 minutach letnią wodą. Następnie nałożyłam na kilka minut odżywkę utrwalającą kolor, która dołączona była do zestawu. Na koniec umyłam jeszcze raz włosy.
Czy skład Syoss Mixing Colors jest dobry?
Skład farb do włosów wielu producentów wzbudza wiele kontrowersji ze względu na amoniak i chemiczne dodatki. Każda z nas przed użyciem farby powinna wiedzieć, że barwniki zawarte w takich produktach mogą wywoływać reakcje alergiczne. Ważne jest, by przestrzegać wszystkich zasad, które opisane są w instrukcji obsługi. Chciałam wcześniej zafarbować włosy, ale dobrze, że tego nie zrobiłam ponieważ przez kilka miesięcy moja skóra głowy była bardzo podrażniona. Okazuje się, że włosów nie można farbować, gdy na twarzy występuje wysypka lub podrażnienie skóry lub wcześniej podczas farbowania włosów wystąpiła reakcja alergiczna.
Przeanalizowałam skład Syoss Mixing Colors krem koloryzujący i znalazłam tam takie składniki jak nadtlenek wodoru, fenylendiaminy i rezorcynę. Farbę należy zawsze dokładnie spłukać i pilnować, by nie dostała się ona do oczu. Nakładać należy ją zawsze w rękawiczkach ochronnych, a w razie wątpliwości można wykonać próbę uczuleniową na 48 godzin przed koloryzacją.
Warto również wiedzieć, że w składzie kremu koloryzującego od Syoss znajdziemy formułę Pro-Cellium Keratin oraz prowitaminę B5. Odżywka Syoss Color Sead pomaga odbudować włosy od wewnątrz.
Moja opinia Syoss Mixing Colors krem koloryzujący
Czy wiesz, że marka Syoss należy do niemieckiego koncernu Henkel? Firma od lat specjalizuje się w produkcji kosmetyków do stylizacji i pielęgnacji włosów. Seria Mixing Colors to aż kilkanaście odcieni, gdzie każda z nas znajdzie coś dla siebie. Mój domowy salon fryzjerski spełnił swoje zadanie. Kolor mocno chwycił i dał radę pokryć kilka siwych włosów. Co mogę powiedzieć o kremowym farbowaniu to to, że aplikacja jest bardzo łatwa i wygodna. Zaletą jest to, że nie brudzimy wszystkiego dookoła, a w pomieszczeniu nie unoszą się drażniące opary farby. Nakładałam farbę z myślą o zmianie swojego wizerunku. Zmieniłam kolor, ale pamiętałam również o odżywieniu włosów. Produkt Syoss spełnił moje oczekiwania. Włosy zyskały nowy blask, a kremowa konsystencja odpowiednio nawilżyła włosy.
A Ty kiedy ostatnio farbowałaś włosy i jaki odcień jest Twoim ulubionym?
Brak Komentarzy